Radca prawny Mikołaj Baczyński na łamach Prawo.pl pisze, że:
(…) nawet w przypadku wystąpienia zdarzenia, o którym mowa w zawartej umowie ubezpieczenia, wskazana kwota odszkodowania zostanie wypłacona na rzecz banku, a nie kredytobiorcy.
Tak więc w wypadku utraty nieruchomości w skutek wystąpienia np. pożaru, kredytobiorca pozostanie bez miejsca do życia, a bank uzyska środki na spłatę salda nieważnej umowy kredytu – będzie to najgorsza dla kredytobiorcy sytuacja, bowiem środków wpłaconych do Getin Noble Bank S.A. nie da się na obecnym etapie w żaden sposób uzyskać. Szacowana wartość masy upadłości nie wystarczy bowiem nawet na pokrycie zobowiązań Getin Noble Bank względem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, a to właśnie ten podmiot będzie musiał zostać zaspokojony w postępowaniu upadłościowym w pierwszej kolejności.
(…) Każde ze wskazanych rozwiązań wiąże się z ryzykiem wypowiedzenia umowy kredytu przez bank, na skutek nie dochowania przez kredytobiorcę warunków wskazanych w umowie kredytu. Przed wypowiedzeniem umowy kredytu z powodu zaprzestania uiszczania składek ubezpieczeniowych nie będzie chroniło kredytobiorcy udzielone przez sąd zabezpieczenie w postaci zawieszenia spłacania rat kapitałowo-odsetkowych wskazanych w umowie kredytu, albowiem zabezpieczenie to dotyczy wyłączne samych rat kredytowych, nie zaś opłat okołokredytowych związanych z zaciągniętym zobowiązaniem kredytowym.
O ile zatem z treści zabezpieczenia udzielonego przez sąd nie wynika wprost przyzwolenie na zaniechanie spłacania składek ubezpieczeniowych, uprawnienia takiego nie można domniemywać, a obowiązek uiszczania składek nie ustaje. Mało prawdopodobne wydaje się, aby nawet w przypadku złożenia wniosku o wstrzymanie poboru składek ubezpieczeniowych sąd uwzględnił wniosek kredytobiorcy.
Przy składkach ubezpieczeniowych nie można zastosować analogii do wstrzymania płatności rat kredytu, gdyż składki są płacone na podstawie umowy ubezpieczenia, pełniącej jedynie pomocniczą rolę w stosunku kredytowym z bankiem. Doprowadzenie do wstrzymania obowiązku uiszczania składek ubezpieczeniowych wiązałoby się z koniecznością wykazania, iż zawarta umowa ubezpieczenia jest nieważna i tylko w takim wypadku można by rozważyć złożenie stosownego wniosku do sądu.
Co zatem mogą robić kredytobiorcy, którzy obawiają się, że ich polisa zabezpiecza tylko interes banku, a nie ich interes? Dobrym rozwiązaniem jest zaprzestanie uiszczania przez kredytobiorcę rat ubezpieczeniowych dotyczących umów z cesją na rzecz banku i zawarcie w ich miejsce nowych umów ubezpieczenia, z tą różnicą, że nowo zawarte umowy nie będą zawierały w swej treści zapisów dotyczących cesji na rzecz banku, a jedynym podmiotem wskazanym jako uposażony będzie albo kredytobiorca, albo osoba dla niego najbliższa.
Takie rozwiązanie doprowadzi do najbardziej pożądanej z punktu widzenia kredytobiorcy sytuacji, w której w wypadku wystąpienia niepożądanego zdarzenia losowego, np. utraty nieruchomości, to kredytobiorca otrzyma środki pozwalające mu na wyremontowanie domu lub wybudowanie nowego i zaspokojenie tym samym swoich potrzeb mieszkaniowych.
Zachęcam do zapoznania się z całym artykułem.