Wysokość kosztów związanych z opłatą sądową jest ściśle uregulowania w ustawie z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Art. 13a tej ustawy stanowi, że w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych od strony będącej konsumentem lub osobą fizyczną prowadzącą gospodarstwo rodzinne przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej ponad 20 tys. złotych pobiera się opłatę stałą w kwocie 1 tys. zł. Z kolei poniżej wskazanej granicy (tj. 20 tys. zł) obowiązuje ogólna zasada naliczania opłaty od pozwu w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu sporu.
W zdecydowanej większości spraw związanych z dochodzeniem roszczeń dotyczących roszczeń frankowych opłata od pozwu wynosić będzie 1 tys. zł, a tylko w nieznacznej ilości spraw, gdy kredytobiorca zdecyduje się na przestankową konstrukcję roszczenia o zapłatę kwoty poniżej 20 tys. zł opłata ta będzie liczona jako 5 proc. wartości przedmiotu sporu.
Wprowadzenie przed czterema laty rozwiązania dotyczącego obniżenia opłaty sądowej ułatwiło występowanie do sądów kredytobiorcom będącymi konsumentami. Gdyby bowiem preferencyjna wysokość opłaty sądowej nie została przez ustawodawcę wprowadzona, to wysokość opłaty od pozwu wiązałaby się z koniecznością uiszczania opłaty od pozwu w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu sporu.
Oznacza to, że w przypadku kierowania przez kredytobiorców roszczeń o ustalenie nieważności umowy kredytu wysokość opłaty od pozwu byłaby powiązana z kwotą wypłaconego kredytobiorcom kredytu, co w zdecydowanej większości przypadków oznaczałoby konieczność poniesienia opłaty w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Stanowiłoby to bez wątpienia barierę nie do pokonania dla wielu rozważających pozwanie instytucji finansowej.
Odmiennie z punktu wysokości opłaty od pozwu kształtuje się kwestia, gdy powodem jest podmiot niebędący konsumentem; jeśli kredytobiorca będący spółką chce dochodzić roszczeń dotyczących kredytu frankowego, musi przygotować się na konieczność poniesienia opłaty w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu sporu.
Zachęcam do zapoznania się z całym artykułem.